Forum Lud Warynów Strona Główna Lud Warynów
Forum LWC
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co to za radosny kraj??

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lud Warynów Strona Główna -> Śmietnik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Winiol
Waryn
Waryn



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lepsza Strona Miasta
Płeć: chop

PostWysłany: Pon 17:54, 06 Lis 2006    Temat postu: Co to za radosny kraj??

52,3% mieszkańców uważa, że ściąganie w szkole nie jest naganne;
milion wyjechało w ciągu ostatnich dwóch lat za granicę w poszukiwaniu pracy;
ma najniższy wskaźnik zatrudnienia ze wszystkich krajów Unii Europejskiej - pracuje 59% mężczyzn i 47% kobiet;
w pierwszych sześciu miesiącach 2006 roku tylko w supermarketach klienci wydali na kosmetyki 2,5 mld;
co czwarty obywatel ma adres poczty elektronicznej - najczęściej korzystają z niej osoby w wieku 13-19 lat - aż 56%;
84,6% obywateli zaakceptuje prace w innym zawodzie niż wyuczony;
ojciec spędza ze swoim dzieckiem średnio tyle czasu, ile trwa golenie!;
wykrywalność sprawców internetowych przestępstw sięga 70%;
33% mieszkańców wierzy, że talizmany przynoszą szczęście;
ponad 5 mln mężczyzn w ogóle nie dba o higienę osobistą i rzadko odwiedza lekarza lol

Tak, to Polska właśnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider
Waryński Analizator
Waryński Analizator



Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WARYNSKI / GLIWICE

PostWysłany: Pon 19:09, 06 Lis 2006    Temat postu:

- Siostro Elizabeth! Tracimy go! Dwa kilobity amfetaminy, szybko!
- Kilobity?
- Przecież wiem, co mówię! Gdzie ta amfetamina?!
- To nie ja jestem lekarzem... Niech będzie! - Zwykła chwila w niezwykłym szpitalu, jakim jest Szpital Złudnej Nadziei, położony na granicy z Czechami. Tu codziennie lekarze, pielęgniarki, sprzątaczki, salowe i Bóg jeden wie, kto jeszcze oddają swoje życie innym, poświęcając się i walcząc ze zmęczeniem, głodem i nieustającym pragnieniem uratowania choć jednego pacjenta. Tu nie ma czasu na odpoczynek. Tu każda chwila jest na wagę złota, a nawet czegoś o niebo ważniejszego - życia.
- Pacjent zmarł. Godzina zgonu: 13:28.
- I tak nie mieliśmy szans, doktorze Zadman. On miał grypę.
- Wiem... Ale wciąż nie mogę się pogodzić z tym, że śmierć zawsze wyprzedza nas o krok, zawsze jesteśmy z tyłu. Człowiek nie jest w stanie pokonać woli Boga. Nie mamy prawa zwyciężyć.
- Tak doktorze. Ale wciąż wierzę, że jednak nadzieja pozwoli nam wygrać, że los tych ludzi leży po części w naszych rękach. - Siostra Elizabeth zawsze pozytywnie patrzy w przyszłość. To właśnie dzięki takim ludziom jak ona, w szpitalu panuje zawsze dobra atmosfera i trudne chwile często zamieniają się w radosne, śmierć zamienia się w obiekt kpin, a życie staje się wartością drugorzędną.

Jeśli ktoś narzeka na służbę zdrowia, nie był w Szpitalu Złudnej Nadziei. A jeśli ktoś w nim był - nie narzeka już na nic.
Szpital ten jest wyjątkowy pod wieloma względami, ale najbardziej wyjątkowi są ludzie w nim pracujący. Aby bowiem się tu znaleźć, nie trzeba kończyć trudnych studiów medycznych, nie trzeba ukończyć nawet żadnego kursu. Wystarczy chęć pomagania innym - to właśnie tacy ludzie są najlepszymi lekarzami - lekarzami z powołania.

Godzina 15:12. Do szpitala zostaje przywieziony pacjent z ciężkim urazem nosa. Nie zważając na fakt, że właśnie trwa przerwa, doktor Zadman dopija kawę i spieszy do poszkodowanego.
- Siostro Elizabeth! Nosze! On się dusi!
Siostra Elizabeth jest doświadczoną pielęgniarką. Pracuje trzeci rok.
- Oto nosze! - krzyczy, podając krzesło doktorowi.
- Prosiłem o nosze! Szybko!
- Przepraszam, usłyszałam: krzesło! Biegnę po nosze!
Doktor Zadman wie, że każda chwila się liczy. Nie czekając na siostrę, sam zanosi pacjenta na salę operacyjną. Nie słucha jego lamentów, że nic mu nie jest i że ma tylko skaleczony nos - gdyby słuchał wszystkich próśb pacjentów, nie przeprowadziłby żadnej operacji. Doktor Zadman wie, że człowiek jest w szoku. Tacy pacjenci są najgorsi - usiłują uciec ze stołu operacyjnego. Doktor jest jednak na to przygotowany. Przypina go pasami.
- Doktorze Smith! Proszę tu przyjść! Będziemy operować.
Doktor Smith pracuje w służbie zdrowia od 12 lat. Zna się na rzeczy.
- Co się dzieje? - pyta w pośpiechu.
- Ciężki uraz twarzy. Konieczna amputacja. - stawia fachową diagnozę doktor Zadman.
Krzyki poszkodowanego bardzo przeszkadzają w pracy. Trzeba go uciszyć - w przeciwnym razie operacja mogłaby się nie udać.
- Siostro Tiffani! Proszę go uśpić! Czymkolwiek!
- Tak, doktorze Zadman! - siostra Tiffani podaje pacjentowi 1 litr mleka, wiedząc że liczy się czas.
Pacjent kaszle chwilę, po czym uspokaja się. Ale tylko na moment. Znów zaczyna krzyczeć.
- Więcej białej substancji! - ponagla doktor Zadman.
- Nie ma już!
- Amfetamina - doktor Smith wie z doświadczenia, że nic tak nie usypia człowieka, jak porządna dawka amfetaminy.
- Śpi. Możemy zaczynać.
- Doktorze! Pacjent nie oddycha!
- To musiało być coś poważniejszego. Reanimujemy go! - doktor Zadman nigdy się nie poddaje.
W tym momencie wpada siostra Elizabeth z noszami.
- Za późno. Ale proszę je zostawić. Będziemy wynosili zwłoki. Elektrowstrząsy! 3000 woltów!
- Nie mamy takiego napięcia!
- Jak to nie mamy? 3000 woltów, natychmiast!
- Tak jest! - jak zawsze zaradna siostra Tiffani wykombinowała niezbędne napięcie i potraktowała nim pacjenta.
- On płonie! - Zauważył doktor Smith.
- Nie może płonąć. Ludzie tak po prostu się nie zapalają od elektrowstrząsów - oponuje doktor Zadman, widząc jednak, że pacjent płonie żywym ogniem. - Siostro, gaśnica!
Siostra Elizabeth w mgnieniu oka ugasiła pożar. Załoga odchodzi od stołu z podniesionymi czołami.
- Kolejny sukces. - kwituje doktor Zadman. - Piona!
Lekarze i pielęgniarki wyskakują w powietrze i efektownie przybijają sobie "pionę", krzycząc: "Sukces!". To ich tradycja, podsumowująca udane akcje.



Takie tam małe schizy dotyczące naszj służby zdrowia... ktore kiedys dostalem mailem od kolezanki. naprawde dobre Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriath
Starszy Warynów
Starszy Warynów



Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice-Waryński
Płeć: chop

PostWysłany: Wto 0:52, 07 Lis 2006    Temat postu:

Piotrze.. Ty naprawde krzywy jestes i krzywe rzeczy do Ciebie ciagna.. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Winiol
Waryn
Waryn



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lepsza Strona Miasta
Płeć: chop

PostWysłany: Wto 9:31, 07 Lis 2006    Temat postu:

no questions:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuduman
Waryn
Waryn



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciemna Strona Waryńskiego
Płeć: chop

PostWysłany: Wto 17:51, 07 Lis 2006    Temat postu:

dziekujmy bogu za nasza słuszbe zdrowia
biedna bo biedna ale nie tepa... chociaz Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lud Warynów Strona Główna -> Śmietnik Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin